Ciągle jeszcze nie znamy piątkowych straszliwych wydarzeń; szukamy powodu i nie znajdujemy żadnego. To wszystko o czym każdy mówi. Jeśli spotkasz kogoś na ulicy, to jest to pierwsza rzecz, o której wspominają. To wydaje się przytłaczające. Jak z tym walczymy?
Zawsze mówi się nam, że czas leczy". Ale czy to będzie? Na pewno nie dla tych czcicieli, którzy zostali złapani w jego środku, i tych, którzy nigdy nie wrócą do domu.
Co może sprawić, że ktoś będzie postępował tak, jak ten sprawca i jego kohorty w piątek? Jako naród opłakujemy tych, których to dotyczy, a moją reakcją jako jednostki jest zebranie miłości i przyjaźni na wszystko, co spotykam w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Ich nienawiść nie obezwładni nas.
I przypomnienie - Większość ludzi, którzy zginęli w piątek, miała plany na dziś.
https://www.flickr.com/people/169464354@N07/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz